21 lipca w czeskiej miejscowości Rakovnik rozpoczną się mistrzostwa Europy skrzatek. W reprezentacji Polski bardzo dużo będzie zależało od postawy najlepszej naszej tenisistki w tej kategorii wiekowej, czyli legionistki Ady Piestrzyńskiej. 12-letnia zawodniczka w ostatnim czasie osiągnęła wysoką formę. Liderka rankingu PZT wygrała nie tylko duże turnieje w Zamościu i Krośnie, ale także w znakomitym stylu zdobyła mistrzostwo Polski w singlu.
W Szczecinie Piestrzyńska miała problemy z przerywanymi przez deszcze meczami. – Na szczęście udało mi się ponownie koncentrować w odpowiedni sposób – mówi Ada, która w krajowym czempionacie nie straciła nawet seta. To nie był dla niej pierwszy taki przypadek w ostatnich miesiącach.
– Nie myślałam o tym, żeby wygrywać w ten sposób. Po prostu wychodziłam na mecz i chciałam zwyciężać. Cieszę się rywalizacją i tym, że nie zawsze większy wygrywa.
Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego przygotowuje się do mistrzostw Europy, które rozpoczynają się 21 lipca. Polki będą rywalizowały z Czechami, Austrią, Finlandią, Izraelem, Włochami, Portugalią i Słowacją.
– Ten turniej odbędzie się na nawierzchni ziemnej, a ja właśnie na niej lubię grać najbardziej. Treningi mam też głównie na mączce.
– Nie mam tenisowych idolek. Lubię za to podglądać treningi starszych koleżanek klubowych z Legii. Przyjemność sprawia mi też oglądanie od czasu do czasu fragmentów meczów Agnieszki Radwańskiej – dodaje Piestrzyńska.
Dodaj komentarz