Juniorski turniej wielkoszlemowy na kortach im. Rolanda Garrosa zbliża się coraz szybciej. Najlepszy tenisista KT Legia Kacper Żuk ma pewny udział w głównej drabince French Open i może skupić się na szlifowaniu formy. 17-latek bardzo dobrze zaprezentował się w imprezie Panaceo ITF Junior Cup 2016. W znanej ze sportów zimowych austriackiej miejscowości Villach nasz zawodnik razem z Piotrem Matuszewskim wygrał rywalizację deblową, a w singlu był w finale.
Żuk w Alpach Karnickich był rozstawiony z jedynką. Na nawierzchni ziemnej kolejno pokonał 6:2, 6:2 Ondreja Stylera z Czech, potem wygrał 6:2, 6:0 z Chorwatem Franem Ninceviciem i Kanadyjczykiem Joshuą Peckiem 6:2, 6:4. W starciu o finał po zaciętym pojedynku okazał się lepszy od Karla Friberga ze Szwecji (4:6, 6:2, 6:4).
W meczu o tytuł Kacper spotkał się ze swoim partnerem deblowym Piotrem Matuszewskim. Po długim starciu przegrał w sobotę z turniejową „dwójką” 6:2, 2:6, 2:6.
Dzień wcześniej legionista i zawodnik KTT Kalisz triumfowali w deblu. Zrobili to w wielkim stylu nie przegrywając w całym turnieju nawet seta. Kolejno wyeliminowali Czechów Tomasa Jirouska i Daniele Velka (6:3, 7:5), Słoweńca Anze Arha i Hindusa Arjuna Mahadevana (6:4, 6:0). W półfinale pokonali Ricciego i Stylera z Czech 6:3, 6:1.
Jeszcze lepiej zaprezentowali się w finale, gdzie nie dali większych szans kolejnym Czechom Ondrejowi Ctverakowi i Michaelowi Vrbenskiemu. Polska para zwyciężyła 6:4, 6:0.
Dla Kacpra i Piotra to siódmy wspólny juniorski triumf w deblu, a czwarty w turnieju rangi Grade 2.
Teraz Żuk wraca do Polski. Pod koniec przyszłego tygodnia pojedzie do Włoch, gdzie wystąpi w prestiżowym 57° Trofeo Bonfiglio w Mediolanie. Turniej ma rangę Grade A, a więc taką samą jak wielkie szlemy.
Dodaj komentarz